Trudno dziś wyobrazić sobie, z jakim rozmachem – jak na ówczesne czasy – zorganizowana została inaugurująca Tereny Wystawowe, a w tym Halę Stulecia i Pawilon Czterech Kopuł, Wystawa Stulecia (niem. Jahrhundertausstellung). Owszem, wiemy, że ekspozycja prezentowała historię i dorobek kulturalny ziem śląskich. W istocie była jednak manifestacją potęgi całych Prus i to w setną rocznicę rozgromienia wojsk Napoleona, a więc wojsk francuskich. Pogranicze niemiecko-francuskie od wieków stało w ogniu, stąd zapewne chęć tak dobitnego zaznaczenia zdobytej przewagi. Bardzo ochoczo niemieckie dłonie układały się wówczas w gest Victorii.
A dlaczego tak ważna dla historii Wrocławia jest sama Wystawa Stulecia? Bo wprost ukształtowała duży jego obszar na długie lata. Duże koszty każdorazowego wznoszenia tymczasowych pawilonów wystawowych spowodowały, że władze miasta jeszcze w XIX wieku zaczęły szukać stałego miejsca dla wystaw i wydarzeń, ale decyzja o przeznaczeniu rozległego obszaru północno-wschodniej części miasta pod budowę Terenów Wystawowych zapadła w 1907 roku. Pomysłodawcą zarówno lokalizacji, tematyki, zakresu, jak i samej daty wielkiej wystawy, był Karl Masner, dyrektor Śląskiego Muzeum Rzemiosła Artystycznego i Starożytności.
Masner bardzo aktywnie zabiegał u władz miasta oraz lokalnej społeczności o budowę kompleksu wystawowego, a jednym z kluczowych elementów jego planu było powstanie dużej hali widowiskowej. Koncepcja urbanistyczna Terenów Wystawowych wielokrotnie się zmieniała, został nawet ogłoszony konkurs, ale ostatecznie do realizacji zostało przyjęte rozwiązanie zaproponowane przez Maksa Berga – głównego miejskiego architekta, który we współpracy z Hansem Poelzigiem, Theo Effenbergerem, Fritzem Behrendtem, Paulem Schreiberem i Paulem Schmitthennerem stworzyli zespół architektów odpowiadających za powstanie Terenów Wystawowych. Na jej potrzeby przeznaczono aż 75 ha okolic Parku Szczytnickiego.
Wystawa Stulecia, czyli wystawa czego?
Wystawa miała prezentować dorobek Śląska, więc musiała być przekrojowa i bardzo rozbudowana. Na Wystawę Stulecia składało się tak naprawdę wiele wystaw – Wystawa Historyczna, Wystawy Ogrodowe i Wystawa Sztuki Cmentarnej, a na ich potrzeby powstało wiele obiektów – dużej i małej architektury. Wszystko zostało urządzone tak, aby zapewnić odwiedzającym jak najlepsze warunki do podziwiania ekspozycji, ale też przede wszystkim relaksu i odpoczynku. Wzniesiono wielki pawilon z kopułami, kilka imponujących restauracji, wiele mniejszych punktów gastronomicznych, urządzono ogrody historyczne i tematyczne, lunapark, amfiteatr, staw, pergolę i wiele innych obiektów, w większości tymczasowych, ale imponujących rozmachem i wykonaniem. Wystawę od 20 maja do 26 października 1913 roku zobaczyło ponad 1,5 miliona odwiedzających.
Wystawa Historyczna
Historyczną część Wystawy Stulecia, na której potrzeby Pawilon Czterech Kopuł zaprojektował Hans Poelzig, była poświęcona rocznicy stulecia wojny wyzwoleńczej i zwycięstwa nad Napoleonem.
“Wystawa miała za zadanie dać szeroki, nieograniczony wyłącznie do Prus, obraz wojen wyzwoleńczych na tle sztuki i kultury tamtego czasu. Podzielona była na cztery działy, z których pierwszy obejmował projekty i pamiątki dotyczące ważnych osobistości: książąt, mężów stanu, dowódców i duchowych przywódców zaangażowanych narodów. Drugi dział przenosił w świat wojska wszystkich sprzymierzonych państw i przeciwników, trzeci przedstawiał końcowe wydarzenia kampanii w Rosji z 1812 roku aż do Drugiego Pokoju Paryskiego z 1815 roku. Czwarty dział stanowił pokojowe zakończenie, prezentując mieszczańskie życie okresu empire’u, jego kulturę, sztukę, i rzemiosło artystyczne” – opisywał wystawę autor jej koncepcji Karl Masner. Zaciekawieni? Mamy katalog wystawy!
„Sukces Wystawy Historycznej polega w znacznej części na tym, że siłę jej wyrazu kształtował zarówno artysta jak i architekt (…). To, że działy utworzono w tak interesujący i ujmujący sposób, zręcznie przeplatając wielkie sale i małe gabinety, spowodowało przenikanie przestrzeni tych pierwszych i intymnego charakteru tych drugich. Dało to fascynujący efekt, a poszczególne sektory ekspozycji uzyskały swój muzyczny rytm przez zróżnicowaną formę architektoniczną, wynosząc tym samym znaczenie Wystawy Historycznej ponad ramy zwykłej prezentacji – to wszystko jest właśnie zasługą Poelziga” – pisał w liście do nadburmistrza Breslau rozentuzjazmowany Max Berg.
Wystawy ogrodowe
Twórcy Wystawy Stulecia w Breslau w pewnym stopniu sugerowali się osiągnięciami innych miast. Sukcesem okazały się wystawy ogrodowe w Düsseldorfie w 1904 roku oraz w Mannheim w 1907 roku – dlaczego więc nie zorganizować czegoś podobnego w Breslau? Ogrody okazały się świetnym dopełnieniem rekreacyjnej funkcji Wystawy Stulecia.
Tu, gdzie dziś rozciąga się Ogród Parku Rzeźby z Rycerzami Króla Artura Magdaleny Abakanowicz (między Pawilonem Czterech Kopuł a Ogrodem Japońskim), można było zwiedzać ogrody historyczne. Było ich pięć: karoliński, gotycki, renesansowy, renesansowy o układzie tarasowym i barokowy.
Ale to nie były jedyne ogrody Wystawy Stulecia. Organizatorzy zaplanowali też ogrody specjalne, czyli tematyczne. Jednym z nich był Ogród Japoński – spośród ogrodów specjalnych jedyny ogród egzotyczny. Krytycy sztuki ogrodowej bardzo docenili, że w ciągu zaledwie kilku miesięcy w miejscu typowego dla okolicy terenu powstał azjatycki krajobraz, do złudzenia przypominający oryginał.
Możliwe było to dzięki trzem specjalistom: znawcy japońskiej sztuki ogrodowej, hrabiemu Fritzowi Hochbergowi (tak, dobrze kojarzycie książański ród!), który w swojej posiadłości w Iłowie również miał ogród japoński, jego inspektorowi ogrodowemu Anlaufowi oraz największemu ekspertowi – japońskiemu specjaliście Mankichi Arai.
Dzięki nim możliwe było stworzenie niewielkiego ogrodu, który – zgodnie z japońską sztuką ogrodową – miał być miejscem odpoczynku i medytacji, odrywającym zwiedzających od rzeczywistości (Pssst, nie zmieniło się to aż do dziś! Do dziś Ogród Japoński jest niezwykłym, bajkowym miejscem).
Przedziwnie uformowane kamienie, zaciszna herbaciarnia, bambusowa pergola, przepływający przez ogród potok… To tylko niektóre elementy ogrodu, tworzące jego charakter. Czy wiecie, że woda w stawie ogrodowym ogrzewana była z kotłowni w północnej części ogrodu? – Wszystko po to, by w wodzie mogły rosnąć wymagające ciepłej wody rośliny! Niektóre elementy wyposażenia na czas wystawy wypożyczył hrabia von Hochberg ze swoich prywatnych zbiorów.
Ogród Japoński jest jedynym ogrodem stworzonym na potrzeby Wystawy Stulecia, który istnieje do dzisiaj.
Wystawa Sztuki Cmentarnej
Mały drewniany kościół św. Jana Nepomucena jest jedynym obiektem pozostałym po Wystawie Sztuki Cmentarnej, która prezentować miała m.in. tradycyjne śląskie rzemiosło nagrobkowe. Kościółek, wzniesiony w XVI w. na Górnym Śląsku, został przeznaczony do rozbiórki mniej więcej w tym samym czasie, kiedy odbywała się wrocławska ekspozycja. Przeniesienie kościoła i jego rekonstrukcja w Parku Szczytnickim miała uzmysłowić, że podupadające zabytki architektury mogą − i powinny − być objęte ochroną, aby zachować je dla przyszłych pokoleń.